Author Message
Guest
PostPosted: Wed 15:03, 24 Oct 2007

Czytałem i polecam, nie wiem czy to to samo ale w kazdym razie bardzo fajne Smile
Guest
PostPosted: Wed 14:51, 24 Oct 2007

Co za łomot? Co za tupot? To orkowie!
Włosy jeżą się na głowie - to orkowie!
Oto banda co sie zowie, na nasz widok każdy powie:
to orkowie! To orkowie!

Więc żegnajcie piękne damy, odchodzimy.
Więc żegnajcie piękne damy, aż do zimy.
Bo gdy wiosna w żyłach tętni, to orkowie bić się chętni,
więc żegnajcie, aż do zimy.

Hej na żniwa, hej, na zbiory, hej, na łowy!
Miecz jak kosa skosi sakwy oraz głowy.
Na tym polu sie zetrzemy i tak kosić ich będziemy
aż zostanie grunt jałowy.

Koło miasta z wielką wieżą biegła droga.
Dziś po mieście tylko zgliszcza i pożoga.
Nasz jest kielich i srebrniki, z nami chwała i okrzyki,
a za nami śmierć i trwoga.

Gruby wieśniak chował swoją córkę piękną.
Na nasz widok całe złoto oddał prędko.
Córka nam uciekła trwożnie, więc na rożnie upiekliśmy
jego żonę tłuściuteńką.

W górę kufle, w górę serca, w górę włócznie!
Rozszarpiemy wrogów niczym świnie tuczne.
Oddział my nie byle jaki, my jesteśmy Rosomaki.
Więc świętujmy razem hucznie!

tradycyjna pieść wojenna

Stan Nicholls "Orkowie" tom 1

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03